Nie wiem dlaczego...
To takie łatwe...
Ukrywać ciebie...
W wieczornych światłach...
Z długich podróży tak samotnie
Wracałam zawsze bezpowrotnie
By czekać w cieniu...
Na twym ramieniu...
Nikt nie wie czemu...
Zawsze od nowa...
Tak wybaczałeś...
Po kilku słowach...
Nie wiem dlaczego w mych ulicach
Szukam anioła tajemnicy
Bo wtedy czujesz...
Że mnie brakuje...
Приспів:
On przechodzi co dzieс między nami – to anioł
On jest między twoimi wierszami – to anioł
On prześwietla twe mocne połćienie – to anioł
On jest głosem na nasze milczenie – to anioł
To anioł...
To anioł...
I będą znowu...
Wieczory białe...
Przecież ty dobrze...
To rozumiałeś...
Że aniołowie w siуdmym niebie
Zabiorą kiedyś mnie od ciebie
Tyle czekania...
W naszych rozstaniach...
Приспів:
On przechodzi co dzieс między nami – to anioł
On jest między twoimi wierszami – to anioł
On prześwietla twe mocne połćienie – to anioł
On jest głosem na nasze milczenie – to anioł
Powiedz mi – śnię o twym głosie
Powiedz mi – chroс mnie przed deszczem
Powiedz mi – że znajdziesz sposуb
Powiedz mi – że jesteś jeszcze
Приспів:
On przechodzi co dzieс między nami – to anioł
On jest między twoimi wierszami – to anioł
On prześwietla twe mocne połćienie – to anioł
On jest głosem na nasze milczenie – to anioł
To anioł...
To anioł...
To anioł...
To anioł...
To anioł...
Anioł...